w tej roli FILIP BOBEK
Jeden z najbardziej popularnych aktorów w Polsce - zdobywca Telekamery - gwiazda filmu "80 milionów" oraz seriali "Brzydula", "Hotel 52" i "Przyjaciółki". Jako amant podbił serca tysięcy fanek, ale świetnie radzi sobie też w komedii - co udowadnia m.in. w spektaklu "Kochanie na kredyt".
- Kiedy jestem nazywany "gwiazdą" czuję się z tym niewygodnie. Podchodzę poważnie do swojego zawodu, dla mnie status gwiazdy powinna otrzymać osoba, która naprawdę wiele rzeczy zrobiła - mówi Filip Bobek.
Czego nauczył się jako aktor, pracując na scenie i przed kamerami?
- Na pewno odwagi, bo zawsze byłem nieśmiałym człowiekiem. Teraz ta nieśmiałość zmniejszyła się co najmniej o połowę, jak nie o 90 proc. Takie doświadczenie uczy też pokory i pracy w zespole - wyznaje artysta.
Co Filip Bobek ma wspólnego z Leo Brantem, którego gra w komedii "Wkręceni 2"? Przede wszystkim - talent muzyczny. W dzieciństwie aktor chodził do liceum artystycznego, do klasy o profilu muzycznym, gdzie nauczył się gry na pianinie. Poza tym, na planie "Wkręconych 2" F. Bobek spotkał wielu dobrych znajomych - z Małgorzatą Sochą na czele. Oboje studiowali w Akademii Teatralnej w Warszawie i zagrali już razem w kilku produkcjach.
- Pracuje mi się z nią śmiesznie. A to dlatego, że za każdym razem, gdy się długo nie widzimy, to spotykamy się na zupełnie innych etapach naszego życia. (…)I kiedy wydaje mi się, że wiem, jak się z Małgośką pracuje, nagle okazuje się, że wcale tak nie jest - rzuca z uśmiechem Filip Bobek. - Małgosia jest po prostu nieprzewidywalna i to jest w niej fantastyczne!